Bardzo wielu młodych ludzi wciąż pisze notatki dyktowane przez nauczyciela. Chociaż w szkole średniej nie zdarza się to tak powszechnie, jak w podstawówce, to jednak wiele osób uznaje, że tak będzie wygodniej i szybciej. Niestety wielu uczniów nie radzi sobie z nauką z tego typu pomocy. Bardzo szybko zapominamy, co w ogóle zapisaliśmy w zeszycie, a przez to, że nie są to nasze słowa, trudniej nam do nich wrócić.
Notatkę może nam dyktować dosłownie każdy, kto ma dostęp do podręcznika. To może być nauczyciel, ale równie dobrze któryś z naszych kolegów mógłby to zrobić. Problem z dyktowanymi notatkami jest taki, że bardzo często nie idzie za nimi nic więcej. Monotonny głos nauczycielki nas usypia, niektóre osoby w ogóle nie notują, bo nikt nie sprawdza im zeszytów. Przez to marnujemy zupełnie lekcję, niczego z niej nie pamiętamy i musimy poświęcać czas w domu, żeby przerobić materiał na własną rękę. A do tego często nie rozumiemy, co zostało nam podyktowane, bo nie zostało nam to wcześniej wytłumaczone.
Kiedy uczeń robi notatki sam, jest zmuszony do tego, żeby cały czas uważać na lekcji. Oznacza to, że nie może na dziesięć minut wyłączyć się, żeby oglądać Instagrama. Oczywiście i takie osoby się zdarzają, ale to dziś raczej mniejszość. Wiele osób woli notować, bo zdaje sobie sprawę z tego, że nie będziemy się powtarzać. W przypadku notatek dyktowanych nikogo nie obchodzi przebieg lekcji. Nie ważne, co mówi nauczyciel, bo w końcu za chwilę straci nam to wszystko w postaci notatki. Czasami nauczyciele posuwają się nawet dalej i wręczają uczniom drukowane notatki, co zwalnia ich z lekcji w ogóle.
Notatki pisane przez uczniów są stworzone w pełni przez nich, a to oznacza, że są zapisane ich słowami, ale także od razu zostały w nich zastosowane elementy, które u ucznia sprawdzają się najbardziej, na przykład obrazki czy kolorowe karteczki. To pomaga im uczyć się z notatek i wracać do szukanych tematów szybciej. W przypadku podyktowanej notatki nie ma na to szans, nie tylko dlatego, że to nie my jesteśmy jej autorami, ale także dlatego, że są to przeważnie monotonne bloki tekstów, od czasu do czasu przerywane tylko uwagą, że dane pojęcie warto byłoby sobie podkreślić albo zaznaczyć kolorem.
W ogóle jaki jest sens przepisywania notatek, albo tego co jest w podręczniku?